czwartek, 1 stycznia 2015

(nie taki znowu) Fast Food - najprostsze burgery buraczane + sos

Długo się nie mogłam przekonać do burgerów z buraka. Wydawało mi się, że jedząc je, nie będę miała poczucia, że jem burgera, tylko starte buraczki wepchnięte z bułę.
Cóż.
Oto kajam się i posypuję głowę popiołem.
 Troszkę za mocno mi się spiekły na patelni, ale nadało im to lekko dymnego posmaku, jak z grilla ;)

Przeglądałam przepisy i jakoś mi się odechciewało. Wszystkie zawierały dużo składników. Kasza jaglana, słonecznik, sezam, mąka i bułka tarta, milion przypraw... zwłaszcza nie chciało mi się gotować kaszy, no i nie chciałam uzyskać kotletów z ziaren z burakiem gdzieniegdzie.

Poszłam więc na łatwiznę i wywaliłam większość z tych cudów. Aspekt zdrowotny przedsięwzięcia nieszczególnie mnie interesował, zwłaszcza że do burgerów i tak przewidziane były zwykłe, ziemniaczane fryty ;)

BURGERY Z BURAKÓW
(około 10 małych sztuk)

1. 2 nieduże buraki - rozmiaru małych pomarańczy
2. Mąka pszenna - ciężko określić ile. Ma ona służyć do zlepienia całości, a buraki mogą puścić różną ilość soku
3. Kilka (ile chcecie) łyżek słonecznika
4. 2 łyżki sosu sojowego
5. Wyciśnięty ząbek czosnku, pieprz czarny

Buraki zetrzeć na tarce na małych oczkach (tych do sera). Dorzucić słonecznik, sos i przyprawy, a następnie wsypywać po trochu mąkę i zagniatać, aż z masy będzie się dało formować kotleciki.

Smażyć na rozgrzanym tłuszczu, podawać z warzywami i sosem w podgrzanej (np na patelni) bułce.



Sos również jest pójściem na łatwiznę. Ja wiem, wstydem jest prowadzić bloga kulinarnego i korzystać z gotowca w stylu keczupu... ;>
Niemniej dzielę się, bo uważam, że pomysł godny przekazania dalej.


SOS DO BURGERÓW
i nie tylko
porcja "na raz"

1. Łyżka ketchupu
2. 2 łyżeczki sosu sojowego
3. Łyżeczka oleju sezamowego
4. Pół łyżeczki żółtej pasty curry
5. Mały ząbek czosnku

Wszystko utrzeć razem, po prostu. Czosnek, rzecz jasna, przepuścić przez praskę :)




2 komentarze:

  1. W bułce wygląda bardzo smakowicie ;) Nie robiłam nigdy burgerów buraczkowych, bo trochę się boję, że masa mi się nie ulepi :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki białej mące kleją się świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń