czwartek, 22 sierpnia 2013

Chałwa


Moja w formie kuleczek :)

Składniki:
1. ziarno sezamu - około szklanki
2. płynny miód - na tą ilość sezamu powinny wystarczyć 2-3 łyżeczki

Wrzucamy sezam na patelnię. Lekko go podprażamy - żeby nie zdążył się zarumienić, bo będzie gorzki, ale żeby po kuchni rozszedł się piękny zapach.

Po zdjęciu z patelni trzeba go dobrze wystudzić. Oczekiwanie na to jest najdłuższą częścią procesu produkcji domowej chałwy :D

Następnie mielimy sezam na miazgę - na przykład za pomocą młynka do kawy. Powinna powstać tłusta masa.

Do masy sezamowej dodajemy po łyżeczce miód. Trzeba uważać, żeby nie przesadzić, bo inaczej deser będzie za słodki i lejący - potrzeba go naprawdę niewiele.

Następnie formujemy blok/kulki/co chcemy i próbujemy nie zjeść całej od razu :)


4 komentarze:

  1. wykorzystałam kiedyś Twój przepis na chałwę, żeby uszczęśliwić Rodzicielkę - sama za chałwą nie przepadam, więc się nie znam, ale uszczęśliwiona była zachwycona. a ci, którzy mieli okazję spróbować, zgodnie stwierdzili, że tak smakowała chałwa w ich dzieciństwie, przywożona z Turcji czy skądś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo :D To bardzo cenna dla mnie opinia, gdyż smaku macedońskiej chałwy w puszkach przynoszonej z portu (urok Gdyni) za PRL nie pamiętam, a teraz to nie wiadomo, czy przepisy się nie popsuły :D

      Usuń
  2. Można np syrop klonowy użyc? miód nie jest wegański;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niby niektórzy weganie miód jedzą, więc podałam taki przepis, jaki być powinien :D Ale podejrzewam, że można. Chociaż syrop klonowy jest bardziej lejący, może na przykład karmel byłby lepszy?

    OdpowiedzUsuń